Add

Add

środa, 5 września 2012

Discovery cows czyli Krowy-odkrywcy.

Odkrywcą Ameryki był Kolumb.
Pionierkami w odkrywaniu jaskiń w Ameryce były krowy.

Ostatni długi weekend lata przypada na Labor Day. Jest to świetny czas na wycieczki. 
Wczesnym rankiem w niedzielę wyruszyliśmy w podróż.
Niedaleko Albany, stolicy stanu Nowy Jork, znajdują się jaskinie. 

Howe Caverns.

Legenda głosi, że w najgorętsze dni czuć było chłodny powiew z "dmuchających kamieni". 
Podobno jaskinię odkryli Indianie około 1700 roku i nazywali ją "Otsgaragee", co tłumaczono jako  "Dolina wielkiej jaskini".
Jednak głośno zrobiło się o niej gdy pasterz krów Lester Howe dokonał jej "odkrycia".
Stado jego krów weszło na ziemię sąsiada. Gdy Lester Howe poszedł po krowy, poczuł chłodny powiew dochodzący od kamieni znajdujących się w krzakach.
22 maja 1842 roku Howe po raz pierwszy wszedł do jaskini. Później zaczął wchodzić tam ze swoimi dwoma synami. 
Dzień po dniu wchodzili coraz dalej. Przeszukali około półtora mil podziemnych korytarzy w słabym migotliwym świetle lampy naftowej. Oni też jako pierwsi zbudowali tratwę i pływali po jeziorze Wenus.
W lutym 1843 roku, Howe w wieku 33 lat, kupił ziemię od sąsiada Wetsel'a za 100 dolarów i udostępnił jaskinię do zwiedzania.
http://howecaverns.com/
 Jezioro Wenus:  
  
  Jedna rzecz jaka mi się w tej jaskini nie podobała to "czerwony dywan".

Secret Caverns.

Latem 1928 roku, na wiejskiej farmie należącej Leona Lawtona, miało miejsce niesamowite odkrycie.
Dwie krowy Leona (Lucky i Floyd) szukały zacienionego miejsca w lesie. Zaciekawiony Leon poszedł za krowami i wpadł do jaskini 85 metrów poniżej poziomu gruntu.
Wiadomość o odkryciu rozeszła się po okolicy i dotarła do miejscowego inżyniera cywilnego Rogera Mallerya, który właśnie kończył pracę w dół drogi w jaskini Howe Caverns.
Po obejrzeniu otworu Roger zdecydował, że jaskinia będzie warta zwiedzania. 
Odkrywcy znaleźli w jej wnętrzu spektakularny, grzmiący wodospad wysoki na 100 stóp.
http://www.secretcaverns.com



W poniedziałek czekały na nas kolejne atrakcje.

Herkimer Diamond Mines - Kopalnia diamentów.

Jak widać na powyższym zdjęciu HD czyli High Definition być może wzięło swoją nazwę od precyzyjności kryształków z Herkimer Diamond ;-)

Tym razem to nie krowy były odkrywcami.
Diamenty te zostały odkryte pod koniec XVIII wieku przez robotników pracujących nad rzeką Mohawk oraz w okolicach  Herkimer County w stanie Nowy Jork. 
Wyposażeni w młotki poszliśmy do kamieniołomu.
Mój mąż zaśmiewał się z faktu, że kiedyś ludzie w kamieniołomie pracowali za karę a teraz trzeba sobie jeszcze za tą przyjemność zapłacić. Z tą jedynie różnicą, że co znajdziesz to Twoje. 
Mnie na początku szukanie nie szło najlepiej. Owszem rozłupałam jeden kamień ale na moje nieszczęście znajdujący się w nim kryształek wpadł pomiędzy kamienie.
Tłukłam zaciekle we wszystkie większe kamienie i...nic.
Nagle patrzę a mój mąż trzyma jedną rękę w charakterystyczny sposób, jakby coś w niej trzymał.
Podeszłam więc, a w zagłębieniu jego dłoni leżało kilka lśniących kamyczków.
Zapytałam jak udało mu się je znaleźć. Odpowiedź była zaskakująca:
-Tłukłem młotkiem po kamieniach, aż mi się odciski porobiły. Zacząłem więc ręką przegarniać mniejsze kamyczki oraz piasek i tak znalazłem diamenty.
Idąc za radą ja także znalazłam w ten sposób kilka sztuk.
A oto nasze zdobycze:
w kamieniu:
i luzem: 

Te piękne kamienie mają blisko 500 milionów lat. Są wspaniałymi dziełami natury znalezionymi w skale. Wyglądają tak jakby były precyzyjnie cięte przez człowieka i mają diamentopodobny geometryczny kształt, stąd ich nazwa "Diamonds Herkimer".
Wspaniałe przeżycie, gdy Twoim oczom ukazuje się takie małe cudo.
Wielu kolekcjonerów uważa, że Diamenty Herkimer powinny rywalizować z prawdziwymi diamentami.
W rzeczywistości prawdziwy diament w skali twardości  Mohsa od 1-10 ma 09,59 a te z Harkimer około 7,5 co daje im bardzo wysoką lokatę.

Obiad zjedliśmy w malowniczo położonym miasteczku North Adams i ruszyliśmy dalej.

Mohawk Trail.

Początkowo była to trasa handlowa, łącząca indiańskie plemiona atlantyckie z plemionami w północnej części stanu Nowy Jork. 
Dzisiaj Mohawk Trail jest częścią szlaku w Massachusetts. 
Widoki na trasie zapierają dech w piersi a najbardziej spektakularne są jesienią.
Co roku można tu spotkać prawdziwych Indian, którzy zapraszają do swoich straganów i do zabawy.

Jest tam wiele atrakcji po drodze, dużo punktów widokowych oraz sklepów z pamiątkami. 
Na szczególną uwagę zasługuje "Hail To The Statue Sunrise" w Mohawk Park, jest to pomnik Indianina oddającego hołd słońcu.
Po zachodniej stronie szczytu znajduje się popularna kolej widokowa, z widokiem na miasto North Adams.
Mohawk Trail został dodany do Krajowego rejestru zabytków w dniu 03 kwietnia 1973 roku.

Były to dwa dni pełne wrażeń. HOWGH!



1 komentarz:

  1. Piękna wycieczka!
    Uwielbiam jaskinie, ostatni raz 2 lata temu w Chorwacji miałam przyjemność poznawać takowe. W tym roku zadowoliłam się ostatnio Wieliczką - kopalnia, ale za to jaka :)
    Diamenty - niesamowite - metodę szukania znam, bo gdy byłam młodsza rozłupywałam kamienie wokół jednego z wodospadów w Karkonoszach w poszukiwaniu kryształów górskich, które następnie tak przełupane trafiały do... ogrodu w formie ozdobniczej :) A diamenty - niesamowite, bo o ironio! - będąc w Amsterdamie byłam na pokazie diamentów, więc na zdjęciach można je znaleźć w kamieniach, a na pokazie robi się z nich wielkie halo w ogromnych cenach :) Fascynujące jest to, że diament będąc jedną z form alotropowych węgla ma tak wielką twardość. Jednak do tej pory nie potrafię składnie ładnie przeciąć szyby za pomocą diamentowego nożyka :(
    Marzy mi się wielka podróż po wszystkich stanach, no i z chęcią zobaczyłabym na własne oczy prawdziwego potomka Indian.

    Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń

Uwielbiam cały świat za dobre słowo.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...