Aby ulżyć sobie i domownikom w upale, postanowiłam wykonać lodowe wianki, aby patrzą na nie można było rozkoszować się ich chłodem.
Potrzebowałam do tego:
- kilka dużych pereł
- dużo plastikowych przeźroczystych kamyków różnej wielkości
- płatki kwiatków (ja miałam takie najtańsze w 2 kolorach-zielony i biały)
- moje "magiczne świecące kulki"
Bazę wianka stanowi słoma, którą owinęłam biała wstążką, na to klejem na gorąco naklejałam poszczególne elementy. Wyszło tak:
LODOWA ROZKOSZ
HAWAJSKA BRYZA
Powstała z resztek materiałów. Tutaj bazę wianka oplotłam dwoma wstążkami w kolorze jasno i ciemno niebieskim:
Tak mniej wiecej wyglada moj warsztat pracy,
na który składa się karton tekturowy, złożony na płasko, położony na pufie:
na który składa się karton tekturowy, złożony na płasko, położony na pufie:
o kurczę!!! jakie świetne!!! nie widziałam nigdy takich :)
OdpowiedzUsuńGood morning Agnes!
OdpowiedzUsuńThis so very pretty!