Obraz wyklejany:
siemię lniane - ciemne pola
ryż - jasne pola
Zastanawiałam się z czego zrobic obrazek. Wymyśliłam taki dwukolorowy obrazek.
Po skończeniu wyklejania, calość pomaowałam lakierem poliuretanowym.
Jeśli komuś wydaje się, że ziarnem można sypnąć na rozlany klej, to muszę go rozczarować.
Każde ziarenko było nakladane osobno, tak aby zacieśnic cała powierzchnię obrazka.
Gratuluję cierpliwości i zazdroszczę talentu :) Pierwszy raz spotykam się z takim pomysłem :)
OdpowiedzUsuńTo niesamowite! Jestem zachwycona! Co zatalent i pomysłowość. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńW podstawówce na plastyce robiłam coś podobnego. wyklejanka z różnych ziaren. Tamte prace były zabawne i trochę pokraczne, Twoje to arcydzieło.
OdpowiedzUsuńprzepiekny pomysł... łażę sobie po Twoim blogu i czytam i oglądam... Dziś całego nie przejdę - bo wpadłam troszkę w biegu, ciut zmęczona, ale wrócę!
OdpowiedzUsuńNiestety mam limit na dodawanie nowych blogów do obserwowania, ale może jakoś to mi się uda podreperwować :)))
Super ten chłopczyk, a jaki pracochłonny.
OdpowiedzUsuńcudo! nie mogę się napatrzeć
OdpowiedzUsuńJak to wspaniale wiedzieć, że takie małe rzeczy tak kogoś cieszą :-)
UsuńCóż za precyzja- aż trudno uwierzyć że to ziarna. Piękne - i bardzo pracochłonne jak się domyślam :)))
OdpowiedzUsuńObrazek nie jest duzy ale pracochlonny to i owszem.
Usuń