Mówili, że w Polsce jest tak źle, że nawet zima do Ameryki uciekła. Prawda jest jednak taka, że z Ameryki wiosna uciekła do Polski.
Wciąż nękają nas mrozy, a i śnieg zapowiadają na czwartek.
Cóż robić gdy na dworze zimno i biało?
Więc siedzę tak sobie wieczorami, już coraz jaśniejszymi i zaplatam koraliki.
Wciąż nękają nas mrozy, a i śnieg zapowiadają na czwartek.
Cóż robić gdy na dworze zimno i biało?
Więc siedzę tak sobie wieczorami, już coraz jaśniejszymi i zaplatam koraliki.
Zastanawiałam się jakie jej zrobić zapięcie. Zostałam przy koraliku.
Wygląda estetycznie i nie ma możliwości, żeby się odpięło.
Po czerwonej poszłam za ciosem i zrobiłam kolejną w kolorze pawich oczek.
Jak już kolory mnie znużyły wróciłam do "kropli rosy"
W pięknym opakowaniu bransoletka ta została podarowana mojej mamie z okazji jej urodzin.
Narazie jest w drodze. Mam nadzieję, że się ucieszy z prezentu :)
Potem przyszedł czas na lekki odcień brązu. Tutaj zastosowałam srebrne zapięcie na słupek.
Wszystkie moje bransoletki są wykonane z wysokiej klasy materiałów. zaplatane na dratwie jubilerskiej. Każdy koralik 2-3 razy.
Pozazdrościłam Wam Waszych pięknych zakręcanych bransoletek i w końcu udało mi się posiąść tajniki jak je zrobić. A oto co mi z tego wyszło:
Nie do końca jestem z niej zadowolona. Wasze bardziej mi sie podobają. Ale może nabiore wprawy?
Promyki ślę dla Was!